Historia małej popielicy, która nie mogła zasnąć

Gdy rozpoczynamy przygotowania do snu, w dzieci wstępuje nowa energia. Kumulacja sił i pomysłów na zabawę osiąga wieczorami kosmiczny poziom i przekonanie dziecka, że czas dać się organizmowi zregenerować, graniczy czasem z cudem.

Pomyślcie zatem, jak się musi czuć mama popielicy, która musi zagonić córkę do siedmiomiesięcznego snu? Skoro jednak jej się udaje, to jest szansa, że każdy inny rodzic też sobie poradzi ze swoim maluchem. Zapraszam!

Tatusiu, czy dziesięć to dużo?

Niektóre pytania wymagają rozbudowanych odpowiedzi. Na inne odpowiada się prosto, jednym słowem i wcale nie wymagają wielu przemyśleń. Niezależnie od tego, jakie pytania padają, jedno jest pewne – każdy rodzic musi w swoim życiu odpowiedzieć na ich milion.

Zapraszam na historię o Wilczku, który wyrzuca z siebie pytania z prędkością światła i o tacie, który odpowiada na nie ze spokojem i cierpliwością Dalajlamy. Ale przede wszystkim na opowieść o bezwarunkowej miłości.