Dziś dowiedziałem się, że jeśli się chce spotkać znajomych, to najlepiej pojechać na grzyby. I jeszcze – że grzyby kupione przy drodze też są bardzo dobre. Zwłaszcza jeśli ma się mamę, którą potrafi zrobić z nimi wspaniałe pierogi!
W trudnych chwilach niektórzy szukają zapomnienia w baśniowych światach. Inni zaś wolą coś przyziemnego, coś co pozwoli im poczuć, że jeszcze wszystko będzie normalnie. Tych odskoczni szukamy w różnych aktywnościach. W książkach także.
Dzisiaj przedstawiam książkę, w której zachwyca mnie właśnie normalność. Co prawda bohaterami są świnki, ale ich przygody są całkiem… ludzkie. To historie o codzienności. Opowiastki o zwyczajnych rodzinnych sprawach relacjonowane przez ciekawskiego kilkulatka.
„Wesoły Ryjek”” to seria książek. My mamy tę o jesieni, ale inne pożyczaliśmy z biblioteki. Jesienna część składa się z dziesięciu rozdziałów. Każdy z nich to krótka, odrębna opowieść o interesującym Ryjka wydarzeniu. Świetnie się sprawdza do wieczornego czytania.

Podczas czytania ma się wrażenie jakby to był pamiętnik Ryjka. W każdym rozdziale opowiada nam o jakiś dniu lub konkretnym momencie – co się wydarzyło, co wtedy robił i jakie są jego przemyślenia. Język jest bardzo prosty i świetnie trafia do młodych czytelników.
Przez to, że opisywane wydarzenia są zwyczajne, realne i bardzo prawdopodobne, dziecko może się z nimi identyfikować. To z kolei może skłaniać do rozmów, do chęci opowiedzenia o swoich przeżyciach po minionym dniu. Rodzice często się martwią, że ich dziecko nic nie mówi po wyjściu z przedszkola, dlatego być może poznanie Wesołego Ryjka zachęci dziecko do podzielenia się swoimi wrażeniami w ten sam sposób co bohater książki.
Wesoły Ryjek opowiada jak z mamą piekł szarlotkę, jak zbierał z rodzicami grzyby, jak obserwował kolorowe liście i tworzył z nich ozdoby czy jak robił porządki w swoim pokoju. Nie znajdziecie to szalonych przygód i tajemniczych zagadek, ale spokój i obserwowanie świata oczami kilkulatka. Ale to przecież także fascynująca przygoda!
Serdecznie polecam na wyciszenie, uspokojenie i jako inspirację do doceniania codzienności.
Wojciech Widłak, „Wesoły Ryjek”, ilustracje Agnieszka Żelewska, Wydawnictwo Media Rodzina, Poznań 2018.






