Niesamowita podróż przez dżunglę

Czytanie to przygoda. Powie to każdy miłośnik książek. Czytanie z dziećmi to sposób na budowanie więzi, wspólne spędzenia czasu i początek rozmów na wiele tematów. Ale czasami czytanie to po prostu świetna zabawa.

Jaś Ciekawski. Podróż przez dżunglę to zupełnie nietypowa i zaskakująca propozycja. W zasadzie jest to komiks, ale bez tekstów. Są zupełnie niepotrzebne, bo to niesamowite obrazy tworzą całą opowieść.

Cały komiks wykonany jest w technice ilustracji 3D. Aby go oglądnąć potrzebne są specjalne okulary. I już tutaj, na samym początku spotyka nas bardzo miła niespodzianka, bo do albumu dołączone są dwie pary okularów. Dzięki temu możemy oglądać album jednocześnie z dzieckiem (albo rodzeństwo może oglądać razem i nie ma niepotrzebnego czekania w kolejce). Efekty są naprawdę oszałamiające. Szybko docenicie dodatkową parę okularów, bo – uwierzcie mi –  będziecie bardzo ciekawi każdej kolejnej ilustracji. Oczywiście może się wydawać, że w dzisiejszym świcie jest to jakiś przeżytek, ale ja jestem z pokolenia, które pamięta kilkusekundowe sceny w telewizyjnych programach dla dzieci, na które czekało się z zapartym tchem, i oglądając Jasia Ciekawskiego na nowo przeżywam tamtą ekscytację. Okazuje się, że tymi efektami tak samo zachwycone są moje dzieci. Z uśmiechem na twarzy obserwuję, gdy wyciągają ręce i próbują sprawdzić czy da się pogłaskać, któreś ze zwierząt, tak realistycznie wychodzące ku nim z kartki.

Album jest czarno-biały i nieco mroczny. Ale to powoduje, że jest jeszcze ciekawszy. Na półkach moich synków są setki kolorowych książek, więc ta wyróżnia się na ich tle. Dla mnie to ważne, żeby mogli poznawać różnorodne propozycje. Kiedyś każdy z nich będzie wybierać to, co najbardziej mu się podoba i go interesuje. Moim zadaniem jest pokazać im jak wiele mają możliwości.

Czy przez brak tekstów nie nudzi się za szybko? Moim zdaniem nie, ale wszystko zależy od tego jak u was wygląda czytanie z dzieckiem. Jeśli dla dziecka spędzanie czasu z książką jest codziennością to na pewno Jaś Ciekawski wciągnie go na dłużej. Jeżeli lubicie czytać z dziećmi i rozmawiać o tym, czego wysłuchały to ta książka da wam dużo radości. Po pierwszych przeglądnięciach i zachwytach na ilustracjami możecie zacząć opowiadać własne historie. Ten komiks jest opowieścią i dzieci spokojnie poradzą sobie z jej odtworzeniem. U nas jest tak, że młodszy (3-letni synek) ogląda i nazywa to co potrafi –  zwierzęta, obiekty, budynki. Opowiada też poszczególne ilustracje, czasem tworzy związki przyczynowo-skutkowe pomiędzy kilkoma kolejnymi obrazkami, ale jeszcze cały komiks nie składa mu się z jedną historię. To dlatego, że wstęp i zakończenie jest dla niego jeszcze zbyt abstrakcyjne. Z kolei dla starszego (8-letniego) syna to jest pole do popisu. W zasadzie mógłby już napisać własne opowiadanie do tych ilustracji.

Czasem próbujemy wybrać swoje ulubione ilustracje, ale to jest chyba niewykonalne zadanie. Po prostu na każdej jest coś magicznego i zachwycającego. Na końcu jest jeszcze cała rozkładówka, więc do oglądania jest naprawdę dużo. Bardzo żałuję, że nie mam tutaj jak pokazać tego efektu, ale mam nadzieję, że to rozbudzi waszą ciekawość i sami po nią sięgnięcie.

Dlaczego warto? Mamy niesamowitą oprawę graficzną, efekt 3D, nieco mroczny klimat, możliwość ćwiczeń językowych i doskonalenie umiejętności opowiadania, wspaniałą okazję do rozwijania wyobraźni i po prostu świetną zabawę. Wydaje mi, że nie muszę was już ani trochę zachęcać!


Matthias Picard, „Jaś Ciekawski. Podróż przez dżunglę”; Wydawnictwo kultura gniewu – krótkie gatki, Warszawa 2019.

Dodaj komentarz